Moje obawy się
jednak nie sprawdziły, a namiot został tylko rano opruszony piaskiem,
prawdopodobnie przez jakiegoś pieska. Okazało się, że w ciągu dnia przychodzi
tam całkiem sporo ludzi ze swoimi czworonogami. To nam zupełnie nie
przeszkadzało i postanowiliśmy, że zostaniemy na plaży dopóki nam się nie
znudzi. Woda była przyjemnie ciepła, więc korzystaliśmy z jej uroków pływając i
robiąc zdjęcia. Gdzieś pośród skał ktoś zostawił styropianową, różową deskę z barbie,
więc pożyczyliśmy ją na chwilę i wiadomo – pływaliśmy.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jak nie dać się zabić włóczędze w Genui. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jak nie dać się zabić włóczędze w Genui. Pokaż wszystkie posty
środa, 3 maja 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)