Szliśmy w zapadającej
ciemności wśród magmowych skał. Chociaż zdawałam sobie sprawę, że możemy zostać
zalani przez przypływ, to i tak kierowaliśmy się w stronę malutkiej plaży.
Miałam jednak cały czas nadzieję, że gdzieś przy ścieżce zobaczymy dostatecznie
dużo płaskiego terenu, żeby rozbić namiot.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czarne plaże. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czarne plaże. Pokaż wszystkie posty
środa, 31 stycznia 2018
środa, 11 maja 2016
Lanzarote: 3. El Golfo i Los Hervideros
Postanowiłam ponownie
ruszyć w dwa miejsca, polecane w folderach dla turystów. Nie spodziewałam się
zbyt wiele, bo nawet na zdjęciach nie wyglądało to na nic niesamowitego. Nie
wiem, czy to przez niesprzyjającą pogodę, ale okazało się, że droga do celu była
znacznie ciekawsza niż atrakcje, do których zmierzałam..
Subskrybuj:
Posty (Atom)