Sceneria podwodna okazała
się być dużo ciekawsza niż w poprzedniej miejscowości. Widziałam jeżowce
przyklejone do skałek, wielką rozgwiazdę, malutkie kraby, ławice rybek, z
którymi pływałam - fantastycznie kolorowy świat. Radości nie było końca. Po
intensywnym opalaniu, przeszłam się jeszcze z Kacprem, zobaczyć, czy dalej też
jest tak miło jak na naszej plaży. Szliśmy górą klifu wspinając się
i podziwiając widoki. Morze kończyło się jak wszędzie dość szybko i niedaleko
widzieliśmy inne wyspy.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą snorkeling. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą snorkeling. Pokaż wszystkie posty
środa, 11 października 2017
środa, 13 września 2017
Holandia i Chorwacja: 8. Odkrywanie podwodnego świata
Widok
plaży za dnia nie rozczarował nas. Było cudnie, istny raj na ziemi.. mam ten
obraz ciągle w pamięci. Przed nami była plaża rozciągająca się na prawo, z dość
dużymi kamieniami, gdzieniegdzie z głazami wchodzącymi bardziej w morze, za nią
krzaczki. Po lewej, tuż przy morzu stała latarenka morska – piszę latarenka, bo
nie miała więcej niż 7 m – z nią łączył się murek prowadzący w stronę
drogi do miasta.
Subskrybuj:
Posty (Atom)