Pokazywanie postów oznaczonych etykietą autostop we Włoszech. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą autostop we Włoszech. Pokaż wszystkie posty

środa, 10 maja 2017

Europa Zachodnia: 12. Ucieczka z Genui


          Z nadzieją na złapanie WiFi udaliśmy się do McDonalda. Okazało się jednak, że potrzebne jest logowanie z numerem telefonu, a polskiego kierunkowego nie ma na liście.. poza tym restauracja była otwarta tylko do północy. Skierowaliśmy więc kroki w stronę dworca kolejowego, by spróbować się wydostać z tego strasznego miejsca. Znaleźliśmy spokojniejszą dzielnicę oddaloną o dwie stacje, a na miejscu zapytani o radę młodzi ludzie, wskazali nam pewną plażę.

środa, 3 maja 2017

Europa Zachodnia: 11. Genua

         Moje obawy się jednak nie sprawdziły, a namiot został tylko rano opruszony piaskiem, prawdopodobnie przez jakiegoś pieska. Okazało się, że w ciągu dnia przychodzi tam całkiem sporo ludzi ze swoimi czworonogami. To nam zupełnie nie przeszkadzało i postanowiliśmy, że zostaniemy na plaży dopóki nam się nie znudzi. Woda była przyjemnie ciepła, więc korzystaliśmy z jej uroków pływając i robiąc zdjęcia. Gdzieś pośród skał ktoś zostawił styropianową, różową deskę z barbie, więc pożyczyliśmy ją na chwilę i wiadomo – pływaliśmy.

środa, 26 kwietnia 2017

Europa Zachodnia: 10. Spacer po Ligurii


          Po szybkim sprawdzeniu mapy, postanowiliśmy iść ścieżką, przy której zabudowania kończyły się najszybciej. Spacer stromą, kamienistą dróżką w ciemności trochę nas zmęczył, więc stwierdziliśmy, że wystarczy nam tej nocy niewielki kawałek trawy, odgrodzony od ścieżki krzakami. Przestrzeń była tak mała, że mogliśmy tam spać jedynie bez namiotu, więc użyliśmy jego podłogi jako dodatkowej izolacji od podłoża.

środa, 19 kwietnia 2017

Europa Zachodnia: 9. Wjazd do Włoch


          Już rano tego dnia zastanawialiśmy się, stojąc przed zamkniętymi drzwiami pewnego marketu, o co może chodzić. Nie podejrzewaliśmy, by we Francji święto Wniebowzięcia Marii Panny (15.08) było wolne od pracy, ale wszystko wskazywało na to, że Francuzi jakiś powód do świętowania jednak znaleźli. Po południu, w czasie poszukiwania jedzenia na horyzoncie zobaczyliśmy Lidla. Uważamy go za jeden z najtańszych sklepów we Francji, więc od razu zwróciliśmy kroki w jego stronę.