sobota, 28 maja 2016

Lanzarote: 5. Timanfaya


      Po raz pierwszy na wycieczkę po wyspie udałam się w towarzystwie. Do tej pory nie znalazł się nikt, kto chciałby się tak jak ja, trochę pomęczyć i chodzić kilka godzin. Pojechałam więc z Anją - praktykantką z Niemiec. Wybrałyśmy się autobusem do Yaizy, by stamtąd przejść jakieś dwie godziny drogą do Parku Narodowego Timanfaya.

piątek, 20 maja 2016

Lanzarote: 4. Mirador del Rio i Cueva de los Verdes


      Wreszcie ruszyłam na północ wyspy. Znów zaplanowałam piesze przejście, tym razem z miasta Órzola na punkt widokowy Mirador del Rio, a z niego  w stronę wybrzeża do Jaskini Zielonych (Cueva de Los Verdes). Pogoda była wietrzna, ale w końcu niebo się trochę przejaśniło i zza chmur wyszło słońce.


środa, 11 maja 2016

Lanzarote: 3. El Golfo i Los Hervideros


       Postanowiłam ponownie ruszyć w dwa miejsca, polecane w folderach dla turystów. Nie spodziewałam się zbyt wiele, bo nawet na zdjęciach nie wyglądało to na nic niesamowitego. Nie wiem, czy to przez niesprzyjającą pogodę, ale okazało się, że droga do celu była znacznie ciekawsza niż atrakcje, do których zmierzałam..


środa, 4 maja 2016

Lanzarote: 2. Playa Blanca i mały trekking


      Pojechałam na południe wyspy, żeby zobaczyć El Golfo i Los Hervideros. Jednak chyba za słabo nacisnęłam przycisk stop w autobusie i nie zatrzymał się on na moim przystanku. Dojechałam w ten sposób do ostatniej stacji, czyli Playa Blanca..