Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pociągi na Ukrainie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pociągi na Ukrainie. Pokaż wszystkie posty

sobota, 3 grudnia 2016

Ukraina: 9. Wyjazd z Odessy


       Następnego ranka (27. lipca) wstaliśmy wcześnie, by bez problemu zdążyć na pociąg do Lwowa odjeżdżający o 10:47. Po drodze umyliśmy jeszcze zęby przy miejskim kraniku, z którego nie wiedzieć czemu tryskał istny gejzer i zaopatrzyliśmy się w prowiant.

sobota, 29 października 2016

Ukraina: 4. Pociągiem ze Lwowa


Po drugim noclegu we Lwowie, mieliśmy z Krzysiem niezły dylemat. Chcieliśmy zobaczyć Odessę, ale miejsca w pociągach były wykupione na dwa tygodnie do przodu, natomiast autostop mógł nam zająć zbyt wiele czasu, a ja w kolejnym tygodniu musiałam wrócić do Polski, by rozliczyć się z praktyk. Po godzinnych rozważaniach, w trakcie których pojawił się nawet pomysł, żeby zostawić to wszystko i jechać w Bieszczady, ruszyliśmy na dworzec zdając się na los.