Słońce już zachodziło, kiedy dotarliśmy na wylotówkę i
wystawiliśmy kciuki. Miejsce nie było idealne, ale pomimo bliskiego sąsiedztwa
policji, nikt nie zwrócił nam uwagi, a już po kilkunastu minutach zatrzymał się
pierwszy samochód. Niestety nie jechał w naszym kierunku, więc czekaliśmy
dalej.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Alzacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Alzacja. Pokaż wszystkie posty
środa, 1 marca 2017
środa, 22 lutego 2017
Europa Zachodnia: 2. Strasburg
Miejsce, w którym wysadził nas kierowca, przypominało mi
to, w którym pięć lat wcześniej łapałam stopa na pierwszy w życiu Woodstock. Całkiem
prawdopodobne, że był to właśnie ten zjazd z autostrady. Ważniejsze jest
jednak to, że teraz w tym miejscu zatrzymali się dwaj mężczyźni jadący vanem, a
Krzysiek postanowił do nich zagadać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)